Kryminalny

Septagon

Odcinek 57
Detektywi przyjmują zlecenie od Malwiny. Jej zmarły niedawno ojciec kolekcjonował rodzinne pamiątki, wśród których, oprócz masy rupieci, była też kasetka z kosztownościami zgromadzonymi przez pokolenia. Na pewno było w niej złoto, ale nikt nie poznał jej dokładnej zawartości - poza oczywiście zmarłym, który do końca życia strzegł jej jak oka w głowie i nie chciał słyszeć o spieniężeniu precjozów. Teraz okazuje się, że kasetka zniknęła – nie ma po niej ani śladu w pokoju zmarłego, ani nawet wzmianki w testamencie. Malwina podejrzewa, że za jej plecami ojciec dał kasetkę jej bratu, Jackowi, którego jej zdaniem zawsze faworyzował, choć to ona mieszkała z nim i opiekowała się nim do śmierci. Co gorsza, Jacek mógł już sprzedać kosztowności, dlatego detektywi zaczynają od zbadania sprawy pod tym kątem. Polecają Maxowi, by sprawdził, czy - jak to się dzieje w podobnych przypadkach - nie doszło ostatnio w Internecie do sprzedaży dużej ilości biżuterii za granicę, a sami rozpoczynają obserwację Jacka. Tymczasem do Malwiny i jej syna, Miłosza, przychodzi przyjaciel jej ojca, pan Zdzisław. Wygląda na poruszonego widokiem przygotowanych do wyrzucenia kartonów wypełnionych rzeczami przez lata zbieranymi przez zmarłego. Miłosz cieszy się z odwiedzin przyjaciela dziadka, ale Malwina szybko wyprasza gościa, a synowi każe się uczyć do zbliżającej się matury i egzaminów na studia. Chłopak kłóci się z matką, gdy pojawiają się detektywi. Tymczasem wieczorem pan Zdzisław idzie do Jacka. Z zamontowanych podsłuchów detektywi orientują się, że przyszedł porozmawiać o testamencie, ale nie ma szansy na spokojną rozmowę bo Jacek po chwili wpada w szał. Sytuacja wydaje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy w nocy ktoś się włamuje do domu Malwiny...
Czas trwania: 43 min
Więcej
Dodaj do mojej listy
WszystkieZobacz także